Wyścig

Cześć, człowieku!
Nie martw się, nie przerywasz. Właśnie skończyliśmy rundkę po porannym torze przeszkód. Tamten z lewej jeszcze się rozpędza, ten z prawej nie może wyhamować, a ja? Ja tu tylko pilnuję porządku.

Patrzysz i pewnie się zastanawiasz, ilu nas tu jest. Dobrze kombinujesz – więcej, niż się wydaje. Ale nie licz za długo, bo my nigdy nie stoimy w miejscu.

Wyścig zajęcy